Rihanna pojawiła się na okładce brytyjskiego Vogue’a z chudymi brwiami – czy dążymy do odrodzenia się mikro brwi?
Alarmujące wieści ze świata mody. Rihanna pojawiła się na wrześniowym numerze “British Vogue with micro-brows”, wyznaczającym trendy. Pojawiły się spekulacje, że możemy zmierzać do odrodzenia się chudego brwi.
Warto zauważyć, że Rihanna ma również na głowie rękawiczki hi-vis Prada i balansuje bukiet fuksji na zdjęciu Nicka Rycerza. Ale to brwi podniosły brwi. Oni również mogą: każdy, kto pamięta pielęgniarską, obrzękniętą skórę kurczaka w latach 90-tych, może uznać, że fotografia wywołuje szczególnie bolesne wspomnienia.
Niestety, historia sugeruje, że mogą one być powodem ich powrotu. W latach 30. wygląd wrzecion był duży, jak widać na Marlenie Dietrich, w latach 60., w bardziej naturalnym wcieleniu na Mii Farrow, a w latach 90. wzorowany na Paltrowie z epoki Gwynetha. Następnym logicznym momentem jest zatem rok 2020.
Kolejny niepokojący dowód: konto Instagramu poświęcone bardzo cienkim brwiom – Historia przepełniania – stało się kultową fascynacją w branży mody, co sugeruje, że mikrobrwi stają się źródłem nostalgii i ironicznych obchodów.
Ale Sherrille Riley, założycielka firmy Nails & Brows w Beauty Edit Mayfair (kobieta podobno odpowiadała za wyjątkowo kształtne brwi księżnej Sussex), ma kojące myśli. “Uwielbiam okładkę Vogue – jest tak potężna i bardzo kreatywna – ale nie lubię brwi”, mówi. “Oni nie są pochlebni. Przekonują jej cechy: nie przynoszą równowagi i harmonii. Wciąż pięknie wygląda, ale przeciętnego dnia nie dałoby się jej tego ściągnąć”.
W przypadku Rihanny wygląd wydaje się być tymczasowy, prawdopodobnie stworzony przez zgniecenie jej istniejących brwi klejem, a następnie zakrycie ich korektor i fundament przed narysowaniem na dwóch nowych liniach. (Nastoletnia Vogue ma pełne “jak to zrobić”.) W prawdziwym życiu, mówi Riley, musiałbyś woskować lub oderwać swoje. “Powiedziałbym: “Nie! Można się było przekonać, że zaburza to równowagę twarzy, a włosy mogą nie odrosnąć”.
Więc tam masz: bardzo cienkie brwi są wciąż śmiałe, bez względu na to, jak srode mogą się wydawać, a rezultaty skubania mogą być trwałe.
Mikrorówki – osi czasu
1930s: Marlena Dietrich
Gwiazda marokańska była wielka na małych brwiach, podobno goląc jej, a następnie rysując się na wyolbrzymionych krzywiznach, które odbijały się echem współczesnych Jean Harlow i Billie Holiday.
1960s: Mia Farrow
W późnych latach 60. oczy były cienkie, choć bardziej naturalne. Gwieździste, Diana Rossa i Farrow prowadzili waifopodobny ładunek.
1990: Gwyneth Paltrow
Paltrow miała brwi pokolenia w latach 90-tych. Wraz z Gwenem Stefanim i Drew Barrymore pokazała, że nawet ci, którzy mają dostęp do najlepszych hollywoodzkich stylistów, nie mogą uciec przed przemęczeniem dekady.